11 czerwca w naszej szkole miał miejsce komers klas ósmych, które w tym roku opuszczają mury dwudziestki szóstki. Młodzież bawiła się wspaniale, a o wyjątkową oprawę zadbali ich Rodzice. Impreza nie obyła się bez poczęstunku [przygotowanego przez pracowników naszej stołówki], tańców, wyboru króla i królowej balu oraz zdjęć przed specjalną ścianką. Najbardziej wzruszyły jednak podziękowania wygłoszone przez ósmoklasistów:
Szanowne Panie, Szanowni Panowie! Drogie Koleżanki i Koledzy! Kochani Rodzice!
to nasza ostatnia impreza w tej szkole, ostatni bal. Drugi raz nie będziemy mieli możliwości spotkać się w takim gronie. Pozwólcie, że skorzystamy z okazji i powiemy kilka słów prawdy o tej szkole.
1. Nasz dwudziestka szóstka ma opinię szkoły prowadzonej żelazną ręką dla dyscypliny, a delikatną dla ucznia. Czy mogłoby być inaczej, skoro naszymi paniami dyrektorkami są i matematyczka i specjalistka od maluchów?
Szanowne Panie! Chcemy Paniom serdecznie podziękować za to, że w tej szkole wszystko jest jak w zegarku, a jednocześnie panuje tu atmosfera swobody. To wasza zasługa. Dziękujemy.
2. Ale nie tylko. Odkąd tu przyszliśmy, są z nami trzy panie sekretarki. Dziękujemy Wam, że pilnujecie naszych spraw i uczycie nas dotrzymywania terminów. Wasza cierpliwość i wyrozumiałość dla potarganych legitymacji i wystrzępionych podań nie ma granic. Co my byśmy bez was zrobili? Dziękujemy!
3. Skoro mowa o wyrozumiałości, to podziękujmy od razu naszym Woźnym! Przypomnijcie sobie, ile razy przymykali oko na nasze niezmienione buty! I na błoto pośniegowe, które wnosiliśmy do szkoły zimą. Możemy obiecać, że z naszej strony to się już więcej nie powtórzy. Dziękujemy!
4. A pamiętacie, jak człowiek głodny i zmarznięty wracał z Korony, a na stołówce czekał talerz gorącej zupy? Dziękujemy wszystkim naszym paniom z kuchni. Bez was ta szkoła nie pachniałaby domowym obiadem. Dziękujemy!
5. Na obiad się szło prosto ze świetlicy. Mieliśmy tam swoje ulubione miejsca! W ogóle świetlica to było coś niezapomnianego. Powiem tak: kochaliśmy nasze panie ze świetlicy! Bo jesteście wspaniałe! Pocieszałyście, rozśmieszałyście. I te konkursy! Dziękujemy wam za ten wspaniały czas!
6. Ale najlepiej umiała pocieszyć pani pielęgniarka. Siedziało się u niej z rozbitym kolanem albo gorączką i czekało na rodziców, a ona nigdy nie odmówiła pomocy. Albo chociaż zwolnienia z WF. Dziękujemy Pani za wszystko.
7. Wam się wydaje, że nasza dwudziestka szóstka to taka normalna szkoła? A czy wiecie, że są w niej tajemnicze drzwi prowadzące do innych wymiarów? Za tymi drzwiami dzieją się cuda i wszystko jest możliwe. Wiecie, gdzie to jest? W naszej bibliotece. Wiem to na 100%, bo ten sekret zdradziła mi nasza pani bibliotekarka. To dzięki niej ta szkoła jest szkołą z wyobraźnią. Dziękujemy Pani za magię, którą wprowadziła pani do naszego życia.
8. Prawdziwa magia dzieje się wtedy, gdy bezinteresownie pomagamy innym. I taką wartość przekazała nam pani logopeda swoją postawą i opieką nad kołem wolontariatu. To majątek na całe życie. Dziękujemy.
9. A w ogóle nad naszym życiem pedagogicznym czuwała pani pedagog. Ilu ludziom ona pomogła, ile rozmowy z nią zmieniły w naszym zachowaniu, długo trzeba byłoby wymieniać. Zamiast tego powiemy tylko „dziękujemy”, choć to o wiele za mało.
10. I dziękujemy naszym nauczycielom. Nauczyciele z dwudziestki szóstki są wspaniali! Przekazali nam ogrom wiedzy. Dzięki nim umiemy się uczyć. Umiemy myśleć. Tak wyposażeni odważnie idziemy do naszych wymarzonych szkół. Jeśli kiedyś świat o nas usłyszy, to dzięki waszej pracy. A że była to praca mozolna – wiemy bardzo dobrze. I za tę cierpliwość i wiarę w nasze możliwości – dziękujemy. Dziękujemy.
11. Umiemy się uczyć. Umiemy myśleć. A pamiętacie, jak to było, kiedy nie umieliśmy pisać ani czytać? Nauczyły nas tego nasze pierwsze wychowawczynie. Nigdy Was nie zapomnimy! Na zawsze, na zawsze będziecie naszymi pierwszymi Paniami, które nas wprowadziły w świat nauki. Dziękujemy!
12. I dziękujemy naszym Wychowawczyniom, które od czwartej klasy robiły wszystko, żebyśmy z bezradnych dzieciaków stali się odpowiedzialnymi, samodzielnymi ludźmi. Mówiłyście wiele mądrych rzeczy, jak się zachowywać tu czy tam i w ogóle! Ale tak naprawdę przekazałyście nam coś znacznie ważniejszego. Swoją odwagą i determinacją w walce o naszą przyszłość pokazałyście nam, co jest naprawdę w życiu ważne. My. Dla Was zawsze najważniejsi byliśmy my. I tak wyposażeni pójdziemy w świat. Nie ma takich słów, żeby Wam, Drogie Wychowawczynie za to podziękować. Chcemy Wam tylko powiedzieć, że na zawsze pozostaniecie w naszych sercach. Że nigdy nie przestaniecie być naszymi Wychowawczyniami. Dziękujemy Wam.
13. Za tydzień będziemy mogli powiedzieć, że skończyliśmy tę szkołę. A wiecie, dzięki komu? Są tu razem z nami. Przyprowadzili nas tutaj za rękę pierwszego dnia, motywowali do odrabiania zadań, ratowali nas z kłopotów, a teraz pomogli nam zorganizować ten komers. Nasi rodzice i opiekunowie. Na nich zawsze możemy liczyć. Dziękujemy wam. Jesteście wspaniali.
A teraz zapraszamy do stołu. Wydaje mi się, że już czeka na nas gorąca pizza!