Aktualności / Sprawozdanie z wyjścia klasy 7B do muzeum fotografii MUFO

24 marca 2023 udaliśmy się do muzeum fotografii MUFO w ramach projektu mającego upamiętnić uchwalenie konstytucji 3 maja.
Spotkaliśmy się w holu szkoły o godzinie 10:45 i po sprawdzeniu obecności ruszyliśmy w drogę. Gdy znaleźliśmy się już przed budynkiem muzeum, weszliśmy do środka, odłożyliśmy nasze rzeczy do szafek i podążyliśmy za przewodnikiem. Wystawa, którą mieliśmy przyjemność zwiedzać,
swoją nazwą zachęcała nas do odpowiedzi na pytanie „Co robi zdjęcie?”. Zaraz po wejściu do sali naszą uwagę przykuł wyświetlony na ścianie negatyw autorstwa W. Rzewuskiego. Przedstawiał ona rodzinę Lubomirskich, którzy przybyli do Krakowa, aby odwiedzić syna, który studiował na
Uniwersytecie Jagiellońskim.

Przechodząc do następnego pomieszczenia, zauważyliśmy film przedstawiający historię powstania fotografii. Przewodnik opowiedział nam także o pierwszym działającym aparacie dagerotypie. Wykonane nim zdjęcia odbite były na srebrnych płytkach. Potem usłyszeliśmy o mokrym kolodionie. Była to technika polegająca na naświetlaniu szklanej płytki pokrytej warstwą kolodionu. Po wywołaniu zdjęcie przybierało formę negatywu. Następnie przeszliśmy do sekcji poświęconej autochromowi. W tej metodzie światło przenika przez szklane płyty pokryte ziarenkami skrobi ziemniaczanej w kolorach niebieskim, czerwonym i zielonym. Po przeniknięciu przez szkiełka powstawał kolorowy pozytyw.

Kiedy skończyliśmy zwiedzać tę część wystawy, udaliśmy się do następnego pokoju, gdzie wystawione były zdjęcia. Na ekranach, na ścianie wyświetlała się kolekcja zdjęć w różnych kategoriach. Kilku z nas miało okazję podejść do ekranu kontrolującego i wybrać jedną z 26 kategorii. Dalej udaliśmy się piętro wyżej, gdzie zastaliśmy przeszkloną salę, za której ścianami stały rozmaite aparaty od ogromnych kamer po iPhone’a. Później
przeszliśmy do efektu Bullet Time. Polega on na umieszczeniu wielu kamer obok siebie, kręcących mnóstwo klatek na sekundę, przez co otrzymać można efekt Slow Motion. Na koniec pożegnaliśmy się z panem przewodnikiem i weszliśmy do pokoiku z trzema holografami. Wzięliśmy nasze rzeczy z szafek i opuściliśmy budynek. Przeszliśmy się do ronda Mogilskiego, gdzie wsiedliśmy w tramwaj i wróciliśmy do szkoły.

Uważam, że była to bardzo ciekawa wycieczka, ponieważ dowiedzieliśmy się wielu nowych rzeczy oraz poznaliśmy historię fotografii i różne sposoby wywoływania zdjęć.

Adam Zając, kl. 7b

Skip to content